No i mamy Nowy Rok :).
Rozbłysnął kolorami fajerwerków, hukiem petard i kolorowymi lampionami. Ciekawe co przyniesie?
Nowy rok jak nowo narodzone dziecko stąd też pomysł aby pokazać wykonane przeze mnie metryczki. Zrobiłam je w formie kartek okolicznościowych i obrazków. Zdjęcia jak i metryczki powstawały w różnym czasie więc są jakie są, wtedy jeszcze nie myślałam, że zbiorę się na odwagę i zacznę prowadzić blog. Powiem w zaufani, że powoli dłubię następną metryczkę gdyż no prawie na dniach ma przyjść na świt nowy maleńki człowieczek i trzeba go pięknie przywitać, ale co zrobiłam pokażę dopiero jak będzie gotowe.
A teraz zapraszam do oglądania i proszę dodajcie mi odwagi bo nie wiem czy to co robię choć trochę się Wam podoba :).
Metryczki sa sliczne, a blog wyglada super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
bardzo ładne metryczki:)zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńhttp://wanda-mojatworczosc.blogspot.com/
Witam w blogowym świecie!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne metryczki, szczególne ta w strączku !!! :)
I ja rowniez witam nowa blogujaca kolezanke...
OdpowiedzUsuńmetryczki sliczne i bardzo starannie wykonane...urzekla mnie fasolkowa...
piękne prace:)))
OdpowiedzUsuńte króliczki rozłożyły mnie na łopatki!
Cudne są. Nie wiedziałam, że tak fajnie będą wyglądać wyhaftowane.
Delikatne, subtelne i misternie wykonane!
super!
Haa i się wydało, mam nadzieje że Grześ nie zrobi niespodzianki i nie okaże się dziewczynką :)pozdrawiamy
OdpowiedzUsuńPrzepiękne metryczki! ,jedna nawet wyszyłam.
OdpowiedzUsuń