niedziela, 17 czerwca 2012

Śliczna paczuszka

Cześć,
Paczuszka gotowa do drogi, jutro wyrusza, więc czas najwyższy, żeby się pochwalić i podziękować.
Podziękować Tynce z " Przez krótką chwilę..." za paczuszkę jaką przygotowała dla mojej córki Doroty.
Zacznę od początku. Tynkę pewnie wiele z Was zna, ale zawsze warto zajrzeć na Jej blog, znajdziecie tam sporo piękniej biżuterii i inne cudowności, ja w każdym razie polecam:).
Otóż jakiś czas temu Tynka zrobiła dla mnie w prezencie śliczne kolczyki, możecie je zobaczyć tu i moja córka zapytała, czy nie zrobiła by dla niej klipsów bo nie ma przebitych uszu. Dostała odpowiedź, że i owszem ale jak znajdzie odpowiednią bazę do klipsów. I tak się stało, dziewczyny wymieniły się koncepcjami co Dorota chciałaby mieć  i jakiś tydzień temu przyszła paczuszka a w niej same cudowności, sami zobaczcie ile tego jest:






Na początku ustaliłyśmy, że paczuszka będzie wymiankowa i zostałam poproszona o uszycie zabawek dla małej Zosi, córeczki Tynki. Moja paczuszka trochę się opóźniła w czasie a spowodował to częściowy remont pokoju i zapalenie ścięgien w mojej prawej ręce. Ale teraz paczuszka już gotowa i spakowana do drogi, jutro zostanie nadana na poczcie i wyruszy w drogę do małej właścicielki. A co w niej jest pokażę jak dotrze na miejsce:)
Justyno-Tynko bardzo Ci dziękujemy za śliczną biżuterię i pozdrawiamy serdecznie Dorota z mamą.

piątek, 15 czerwca 2012

Sal domowy 1

Witajcie,
Dzisiaj czas na pierwszą odsłonę Salu Domowego. Oto jak wygląda mój obrazek:

Niewiele go powstało, ale już teraz widzę, że mam marna kanwę. Jest za miękka i za rzadka, co widać na zdjęciu, tamborek rozjechał krzyżyki:( Mam nadzieję, że po wygotowaniu trochę się ściągnie i będzie wyglądać lepiej, lecz do tego jeszcze trochę czasu minie.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i dziękuję za pozostawienie śladu po sobie w postaci komentarza.

niedziela, 3 czerwca 2012

Spacer po ogrodzie Pana Kapiasa

Cześć,
Czy byliście kiedyś może w ogrodzie Pana Kapiasa pod Pszczyną?. Jeśli nie to zapraszam na mały spacerek.
 

















Pięknie, prawda - a to tylko niewielka część złapana w kadrach. Ogród cały czas jest w budowie i rozrasta się pięknie. Podzielony jest na różne, małe, urokliwe części np: ogród angielski, labirynt, ogród wiejski, ogród zimowy, ogród japoński i mnóstwo innych równie uroczych miejsc. Wszędzie znajdziecie przyjemne zaciszne ławki i fotele, na których można usiąść i zasłuchać się w ogród. Kochan to miejsce ( widać to na ostatnim zdjęciu ) i lubię tu wracać, za każdym razem odkrywam coś nowego.Na zakończenie spaceru można zafundować sobie pyszną kawę i lody w kawiarence:)). Jak będziecie w okolicy przyjedzcie i zobaczcie. POLECAM!

sobota, 2 czerwca 2012

SAL Wiosenny odsłona druga

Cześć wszystkim,
Chciałam pokazać, skończonego motylka z SALu Wiosennego u Ewy.
Powiem szczerze, że zastanawia mnie jedna rzecz, dziewczyn do zabawy zgłosiło się trochę a motylków innych brak :( Dziewczyny pokażcie motylki bo mój czuje się bardzo samotny.

Zbliżenia skrzydełek:


Teraz zostało jeszcze obszyć boki, podszyć haft podszewką i doszyć tył, włożyć wkład poduszkowy i poduszeczka gotowa.
Teraz zabieram się do obrazka Pani Natashy Mlodetski, kilku innych prac bo muszę zdążyć z termninami.
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających i życzę udanej i słonecznej niedzieli :).