czwartek, 24 maja 2012

Karteczka ślubna

Cześć,
 Jestem chora :( a dokładnie odebrało mi głos :(  Moje starsze dziecko stwierdziło, że mówię jak konający dinozaur :(( czyli lepiej się w ogóle nie odzywać.
Już jakiś czas temu dostałam od Tynki niespodziankę za gwiazdę heksapentalną, ot co w niej było:

Bardzo Ci dziękuję Tynko, Twoje prace są śliczne.
Kilka dni temu moja koleżanka Marylka poprosiła abym zrobiła jej karteczkę ślubną. Czasu dostałam niewiele dlatego powstał taki drobiazg:
Marylko, mam nadzieję, że będziesz zadowolona:).
Jak jesteśmy przy temacie ślubnym, to może pokaże klika moich wcześniejszych prac:






To tyle w tym już przydługim poście. Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających i życzę miłego wieczoru.

5 komentarzy:

  1. Nie wiedziałam,że dinozaury tak pięknie haftują:))))Śliczne karteczki.
    I nie nadwyrężaj gardła.
    E.

    OdpowiedzUsuń
  2. Spoglądam sobie na jedną z tych karteczek, która wisi na ścianie no i powoli zbliża się rocznica :) Zdrówka życzę kartki przepiękne

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzieki! Karteczka jest prześliczna!!! I - nieskromnie powiem - najladniejsza z przedstawionych:-))) Moim zdaniem oczywiście ;-)
    Dzięki raz jeszcze i pozdrawiem!
    Maryla:)

    OdpowiedzUsuń
  4. sliczne prezenty,gratuluje...przepiekne hafciki...

    OdpowiedzUsuń